samochodowa wyprawa do afryki

dzejkop

Aktualnie na celowniku mamy:

Land rover defender
Land rover Discovery
Nissan Patrol
Mitsu Pajero
Jeep Cherokee
i oczywiscie
Toyota Land cruiser

Interesuja nas auta starsze rocznikowo (do 1990)

Zakladamy iz wyprawa bez low costowa(brzmi to troche ironicznie Razz

) wiec licyzmy 4 osoby na auto
Wiec preferowana w zalozeniu jest wersja LONG.
Jednakze jak wiadomo ta wersja nadwozia spisuje sie gorzej w terenie(ale czy nie da rady sie obejsc bez hardcorowych off roadów? )

Aktualnie badamy rynek paliwowy i szukamy informacji na temat dostepnosci Paliw.

Wiadomo co przemawia za silnikiem diesla jednakze
benzyna tez ma kilka plusikow (moc)

Co wybrac? Czym jezdza mieszkancy czarnego ladu?

Targetujemy w starsze auto ze wzgledu na to iz dopuszczamy opcje porazki. Jesli zabraknie nam sil, lub wystapia inne sytuacje losowe
Auto jest przeznaczone na straty i wracamy samolotem do Europy.

Wiemy ze duzo latwiej jest dostac sie samolotem na czarny lad i poruszac sie lokalnym transportem. Ale chodzi przeciez o to by zrobic cos innego Smile

Nuvic

Witam
Fajny pomysł popieram , ale nasuwa się masa pytań Smile

Ale co do auta .
Skąd chcecie pozyskać finanse ? Macie własne ?
Kupując taki stary samochód , pewnie będzie wymagał wkładu finansowego , aby go przygotować do drogi.
Takie rzeczy jak awarie aut z rozwalonym zawieszeniem też bierzecie pod uwagę rozumiem.
Bo trzeba złożyć że przy takim kilometrażu to awaria jest na 100%
Powiem tak jeśli ma się odpowiednią kasę to można zrobić wszystko i nie widzę problemów!!!

Nuvic

Jeśli mogę coś zasugerować to auto proponuję Land rover jaki to już bez różnicy.Tam w afryce częściej je spotkacie niż jakiekolwiek inne.Zresztą obserwując wyprawy afrykańskie to głównie takie tam auta się poruszają.

Gość

prawdopodobnie leprzy był by defender ale trasa którą chcecie pokonać w 90% będzie utwardzona, posiadałem defendera naprawde duże mocne w miare dbania bez awaryjne auto ale na asfalt się nienadaje spokojnie można bez większego wysiłku ubijać śmietanę więc spzedałem i zakupiłem disco. UWAGA kupiłem już takie leciwe w dobrym stanie hmm. auto przygotowuje juz do wyprawy 7 miesięcy między czasie zmieniłem paru mechaników długo??? nie nie długo brak części a niektóre sprowadzam sam z GB ponioeważ różnica jest kolosalna przykład pompa serw. wspomaganie polski salon 1850zł GB 480zł więc przed zakupem auta terenowego prosze się bardzo porządnie zastanowić i zaprosić na przegląd do maniaków off rood... a może zwykły busik

pulek

są podzielone opinie na temat samochodu dobrego na wyjazd ale moim zdaniem land rower jest moze i kultowym samochodem ale za wiele przereklamowanym co do tego czym ludzie podrózuja to wystarczy zobaczyc na filmach czy reportarzach i jeszcze jedna sugestia co do dostepności czesci zamiennych sa z nimi problemy w polsce bo anglikom sie w głowach przewraca a co dopiero w krajach afrykańskich

twojtyp

Czemu? Ja tam uważam land rower za odpowiedni samochód na wyprawę